Dolina Baryczy to istny ptasi raj oraz malownicze zestawienie stawów, mokradeł, bagienek, łąk i lasów. Utworzony tu został największy w Polsce Park Krajobrazowy, liczący ponad 870 km². Wybierając się na przechadzkę w te okolice, warto zabrać ze sobą lornetkę, żeby móc z bliska poobserwować przeróżne gatunki żyjących tam ptaków. Spacer pomiędzy stawami, wśród dzikiej przyrody i tych wszystkich odgłosów natury dookoła to naprawdę fajna odskocznia od miejskiej codzienności. Główną atrakcją Doliny Baryczy są stawy znane z hodowli karasi, okoni, sumów i szczupaków, a przede wszystkim karpi. Rybnych specjałów mieliśmy okazję dziś trochę popróbować i była to taka wisienka na torcie dzisiejszej wycieczki.
No to ruszamy!
Mapa z trasą wycieczki
Zgodna Niezgoda
Wycieczkę rozpoczęliśmy we wsi Niezgoda. Wieś założył w XVI w. baron Henryk von Kurzbach. Nazwa wsi pojawiła się w 1604 r. w postaci Niessgoda i najprawdopodobniej nawiązywała do jakiegoś sporu granicznego. Obecnie w Niezgodzie jest zgoda — tak wyczytaliśmy na tablicy informacyjnej 😉.Auto zaparkowaliśmy właśnie na wprost tablicy, w pobliżu świetlicy i Stawu Niezgoda. Zanim jednak ruszyliśmy na przechadzkę, to przeczytaliśmy wszystko, co było do przeczytania, a oprócz tego Puszongowi wpadły w oko plakaty o dniu dziecka organizowanym na wiejskim boisku.
Ciekawostek w Niezgodzie nie brakuje. Swojego pomnika doczekały się tam nawet znienawidzone przez wszechświat komary 😉. Największym atutem miejscowości jest oczywiście okoliczna przyroda. Wieś znajduje się w granicach Parku Krajobrazowego Dolina Baryczy, dookoła są lasy, stawy, rezerwat ornitologiczny, rezerwat „Olszyny Niezgodzkie”, szlaki rowerowe i piesze, ścieżka edukacyjna „Trzy Stawy”, wieża widokowa na Staw Stary, wytyczone są też dwa obszary użytków ekologicznych. Nieopodal Niezgody, na Baryczy zlokalizowany jest Jaz Niezgoda (dawniej Wielka Śluza — Grosse Schleuse). Jest to jedyny zachowany i pełniący swą funkcję drewniany jaz na tej rzece.
My tymczasem, mocno już ponaglani przez Wicię, ruszyliśmy w kierunku pierwszej atrakcji dnia, czyli nad Staw Niezgoda.
Staw Niezgoda
Staw Niezgoda to właściwie dwa akweny, my byliśmy tylko przy tym oznaczonym „I”.. Wzdłuż stawów prowadzi fragment szlaku archeologicznego, oznaczony kolorem niebieskim. W okolicy można spotkać gęgawy, perkozy dwuczube, błotniaki stawowe, bąki, żurawie oraz sporo gatunków kaczek i łabędzie.
Dalej przeszliśmy w kierunku czatowni. Tym razem na wycieczkę wzięliśmy lornetkę (co prawda dziecięcą 😏, ale zawsze to coś) i aparat z zoom-em, mogliśmy więc nieco poobserwować ptasiory.
Niebieski szlak prowadzi dalej wzdłuż stawów i do wsi Grabówka i dalej, znacznie dalej przez kolejne Stawy Milickie i inne atrakcje Doliny Baryczy. My jednak z czatowni zawróciliśmy do parkingu i powędrowaliśmy w kierunku wieży obserwacyjnej na Starym Stawie.
Lasy, łąki, cmentarzyska
Na wieżę szliśmy wzdłuż pól i na kolorowo kwitnących łąk.
A w lesie natknęliśmy się na cmentarzysko z okresu VII-V w.p.n.e i z II-III w.n.e.
Stary Staw i wieża obserwacyjna
No i mamy kolejne niesamowite miejsce na trasie naszej przechadzki 😍. To wieża obserwacyjna przy Starym Stawie. Już z daleka było słychać wesoły rechot moich żabich przyjaciółek i ptasie odgłosy.Czatownia przy brzegu Starego Stawu powstała w 2011 roku w ramach projektu „Turystyka przyjazna przyrodzie w Dolinie Baryczy”. Wieża jest zadaszona i jednopiętrowa, a rozciąga się z niej taki widok, że hej! Istny ptasi raj 😍.
Na wieżę obowiązkowo trzeba zabrać lornetkę, pięknie tam jest 😍.
Kierunek Rezerwat Olszyny Niezgodzkie
Dalej powędrowaliśmy przez wieś i po chwili dotarliśmy do „bram” rezerwatu.
Rezerwat Olszyny Niezgodzkie
Rezerwat ten został utworzony w 1987 roku w celu ochrony naturalnego obszaru bagiennego i rosnących tam olszyn. Rośnie tam także kilka okazałych dębów, z których najgrubszy liczy sobie 675 cm w obwodzie i jest pomnikiem przyrody. W całym rezerwacie występuje aż 26 gatunków drzew, 23 gatunki krzewów i 227 gatunków roślin zielnych. Jest to też dom dla bobrów i wielu innych ssaków, gadów, płazów i ptaków.Ruda Żmigrodzka
Ufff, udało nam się wypełznąć z chaszczy. Wyszliśmy na ulicę Bocianią w Rudzie Żmigrodzkiej.
Ruda Żmigrodzka to kolejna malowniczo położona wieś na trasie naszej wycieczki. Właśnie ze względu na to, że okolice wsi to prawdziwe ptasie królestwo, to postanowiono nazwać tamtejsze ulice po ptasiemu 😉. Na znakach obok nazw ulic znajdują się także fotografie przedstawiające poszczególne ptaki oraz różne informacje i ciekawostki. Świetny pomysł 😊.
Staw Rudy
Niedaleko od wiejskich zabudowań znajduje się największy w okolicy staw (153 ha), czyli Staw Rudy. Wokół stawu poprowadzona jest ścieżka i z pewnością warto się nią przespacerować, ale nam zabrakłoby już na to czasu 😉. Zatrzymaliśmy się jednak przy stawie na trochę dłużej, zrobiliśmy przerwę na sucharki i podsłuchiwanie żabich rozmów. Niesamowity był ten rechot!
Przeszliśmy się jeszcze kawałeczek wzdłuż stawu 😍.
Urokliwe miejsce na wycieczkę.
OdpowiedzUsuń