Gdzie można wybrać się na romantyczny weekend we dwoje, w góry?
Takich miejsc jest mnóstwo. My z Blarem wybraliśmy trochę nieoczywiste, czyli Bardo — „miasto cudów”, miejscowość niedocenianą i niezbyt obleganą przez turystów, ale niezwykle urokliwie położoną. Na nocleg zatrzymaliśmy się w Hotelu Bardo. To, że w końcu udało nam się „pozbyć dzieci”, nie oznaczało jednak, że na takim romantycznym wyjeździe nie wystawimy nogi poza obręb pokoju i hotelowej strefy spa 😉. Wędrowanie w ten weekend było i to całkiem sporo. Do Barda dotarliśmy już w piątek, a w sobotę zrobiliśmy sobie pętelkę po zupełnie zapomnianych szlakach gór Bardzkich. Podziwialiśmy piękne widoczki z Miejsca Hrabiowskiego, minęliśmy siedem gór (a może i więcej 😉), a nawet doszliśmy do wioski świętego Mikołaja. Brzmi trochę jak bajka? — no może 😉, ale do tej bajki jest nawet mapa 😊: