Tegoroczne wakacje postanowiliśmy spędzić na Węgrzech, nad Balatonem. Wydawać by się mogło, że będzie to raczej leniwy wypoczynek, czyli smażing, plażing i taplanie się w „Węgierskim Morzu”, połączone z objadaniem się langoszami, gulaszem i zapijaniem tego winem. Jednak to zdecydowanie nie był taki urlop 😉. Dla nas wakacje nad Balatonem to przede wszystkim aktywny wypoczynek: zwiedzanie ciekawych zabytków, górskie wycieczki (tak, tak nad Balatonem są górki i pagórki), piękne trasy rowerowe i podziemne jaskinie. Węgry i Balaton kojarzą nam się ze smaczną, wyrazistą kuchnią, pysznymi lodami, malowniczymi winnicami, zapachem lawendy i papryki. Plażowanie na tym urlopie było tylko dodatkiem.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gyenesdiás. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gyenesdiás. Pokaż wszystkie posty
lipca 23, 2024
lipca 14, 2024
lipca 14, 2024
Węgry: wycieczka z Gyenesdiás na Varsás -hegy i na wieżę widokową Festetics-kilátó, czyli górskie szlaki nad Balatonem
Zaczynamy nasze węgierskie, nadbalatońskie wędrówki. Dziś zrobiliśmy sobie wycieczkę w sam raz na rozgrzewkę: z naszego wakacyjnego mieszkanka w Gyenesdiás powędrowaliśmy na szczyt góry Varsás (231 m np.m), na której dumnie stoi sobie wieża widokowa Festetics. Ale zaraz, zaraz przecież pojechaliśmy nad Balaton w lipcu, czyli powinien być smażing, plażing i taplanie się w jeziorze, a ja tu o jakimś szczycie piszę. Czyli że co — nad Balatonem są góry? A no są 😍.