czerwca 21, 2019

czerwca 21, 2019

Park Dinozaurów (Wrocławski) w Lubinie

Do Parku Wrocławskiego mam szczególny sentyment. Jeszcze będąc nastolatką, stwierdziłam, że to takie moje ulubione miejsce w Lubinie. Pamiętam niejedne spędzone tam wagary, palone ukradkiem papierosy i zawarte całkiem ciekawe znajomości. Lubiłam tam przychodzić zwłaszcza sama, często siadałam z książką na ławce przy stawie. Czasami nie chciało mi się nawet czytać, wtedy siedziałam i myślałam o życiu, nabierałam dystansu do codzienności.
Gdy chcąc nie chcąc po kilku latach nieobecności znów wróciłam mojego rodzinnego miasta, to jedne z pierwszych swoich kroków skierowałam właśnie do parku. Chciałam znów usiąść przy „moim” stawie zapalić papierosa i zresetować mózg. Poszłam, usiadłam i ... poryczałam się, ryczałam jak głupia: „mój” park, „moje” miejsce zostało kompletnie zniszczone. Tak naprawdę to park nie tyle został zdewastowany (nigdy wcześniej nie był jakoś za specjalnie zadbany), co był na etapie „przeistoczenia” w Dinozaurownię. Efekt tej przemiany jest taki, że obecnie park wygląda zupełnie inaczej niż za moich dziecięcych i nastoletnich czasów. 

Wejście do Parku Dinozaurów w Lubinie

Kilka słów wstępu

WDinozaurowni bywamy naprawdę często, to taka nasza „codzienna” atrakcja, od której dzieli nas dosłownie 15 minut spacerkiem. Wejścia do parku są trzy: główne — z wielkim napisem Park Wrocławski i dwa boczne od strony Tesco i od ul. Paderewskiego (przy MPWiK). Na terenie parku znajdują się bardzo pomocne tablice z mapkami i drogowskazy, prowadzące do atrakcji i toalet. Wstęp jest oczywiście bezpłatny. 

Park Dinozaurów Lubin
Park Dinozaurów Lubin


Park Dinozaurów LubinPark Dinozaurów Lubin

Pawie

My najczęściej wchodzimy głównym wejściem i pierwsze co napotykamy to woliera z pawiami. Zarówno Wicia, jak i Puszong uwielbiają wpatrywać się w te przepiękne, kolorowe ptaki. A jaka atrakcja była, kiedy wykluły się małe pawiątka! Prawie codziennie przychodziliśmy do parku i wystawaliśmy po pół godziny pod klatką, obserwując małe ptaszki i podziwiając ich postępy w nauce latania. Co ciekawe, w parku są dwa mieszkanka dla pawi, ale one wcale nie muszą siedzieć zamknięte w klatce. Spacerują sobie dumnie po całym parku, co stanowi niesamowitą atrakcję.

Paw

Paw
Park Dinozaurów Lubin, pawie na wolności
paw

Inne ptaki

Oczywiście oprócz pawi jest też wiele innych pięknych i ciekawych ptaków min: żurawie, gęgawy, bernikle, bociany, bielik, orły, bażanty, kuropatwy, jastrzębie, sowy i jeszcze z kilkanaście innych gatunków, które zafascynują niejednego ornitologa.

Park Dinozaurów Lubin

A ostatnio bociania para także doczekała się swojego potomstwa:

młode bociany

bocianybociany

Koniecznie muszę też wspomnieć o łabędziach, które żyją wolno i pływają sobie po stawie. Czasami oddalają się trochę dalej od swojego terytorium, aby poskubać nieco świeżej trawy i lepiej nie wchodzić im wtedy w drogę 😉.

Łabędź



Plac zabaw

Na terenie parku znajdują się dwa place zabaw: jeden mniejszy tuż przy wejściu do parku od strony Tesco i drugi bardzo duży przy zagrodzie ze zwierzątkami. Na tym większym placu jest także fontanna. Oczywiście zarówno Wicia, jak i Piotruś, gdy już tam wejdą to trudno ich stamtąd zabrać.

Park Dinozaurów Lubin

Park Dinozaurów Lubin

Park Dinozaurów Lubin

Park Dinozaurów Lubin
Park Dinozaurów Lubin
Park Dinozaurów Lubin
Park Dinozaurów Lubin

Park Dinozaurów Lubin


Park Dinozaurów Lubin

Mini zoo

Na terenie parku znajduje się mini zoo.  Zwierzęta zamieszkują tzw. wiejską zagrodę, w której spotkać można min: kury, indyki, kozy, króliki, perliczki, osły, owce i świnie maskowe.

Indyk Park Dinozaurów Lubin

Osioł Park Dinozaurów Lubin

Koniki Park Dinozaurów Lubin

Kury Park Dinozaurów Lubin

Koza Park Dinozaurów Lubin

Króliczki Park Dinozaurów Lubin



Świnia maskowa Park Dinozaurów Lubin
Gdy robi się cieplej, część zwierząt jest przenoszona na duży wybieg. Mają tam naprawdę sporo miejsca na harce. Na terenie parku jest zakaz dokarmiania zwierząt, chociaż niestety nie wszyscy się do tego stosują.

Kozy Park Dinozaurów LubinKozy Park Dinozaurów LubinKozy Park Dinozaurów Lubin

Park Dinozaurów Lubin Kozy

Dinozaury

Dla dzieci (i nie tylko) nie lada atrakcją w parku jest szlak dinozaurów.
Ta mała dziewczynka, która pozuje na zdjęciach obok prehistorycznych stworów, to oczywiście Wicia. Miała wtedy jakieś 7 lat.

Park Dinozaurów Lubin
Park Dinozaurów LubinPark Dinozaurów Lubin

Park Dinozaurów Lubin
Park Dinozaurów Lubin

Park Dinozaurów Lubin
Park Dinozaurów Lubin

Park Dinozaurów Lubin

Park Dinozaurów Lubin
Park Dinozaurów Lubin

Park Dinozaurów Lubin

Park Dinozaurów Lubin

Park Dinozaurów Lubin

A jak ktoś ma ochotę to może sobie nawet wykopać "prawdziwe" szczątki prehistorycznego dinozaura.

Park Dinozaurów Lubin

Epoka lodowcowa

Całkiem niedawno w parku Wrocławskim obok dinozaurów stanęły zwierzęta pochodzące z epoki lodowcowej: wielki włochaty mamut, tygrys szablozębny i jeleń z ogromnym porożem.

Park Dinozaurów Lubin

Park Dinozaurów Lubin

Park Dinozaurów Lubin

Bieg Dinusia

W Dinozaurowni organizowanych jest też wiele ciekawych imprez, wystaw, cyklicznych spotkań, warsztatów i konkursów. Nawet nie będę próbowała opisywać tego wszystkiego, bo w tym parku naprawdę dużo się dzieje.
Od kilku lat odbywa się tam bieg Dinusia, w którym dwukrotnie brała udział Wicia — ale to były emocje!

bieg Dunusia

bieg Dinusia

bieg Dinusia
bieg Dinusia


bieg Dinusia

Ciekawym elementem biegu Dinusia jest wyścig spacerówek. Jednak ani ja, ani Blaru nie zdecydowaliśmy się pobiec z Piotrusiem w wózku. Poczekamy, aż sam pobiegnie na swych nóżkach do mety.

bieg Dinusia

Noc Dinozaurów

Kolejnym godnym uwagi wydarzeniem w Parku Dinozaurów jest Noc Dinozaurów, podczas której odbywają się seanse filmowe pod chmurką. Pamiętam pierwszą edycję, kiedy to Wicia z tak wielkim zafascynowaniem oglądała Park Jurajski, że... usnęła w połowie filmu. Jakoś doniosłam te ponad 20 kilo szczęścia i słodyczy do przystanku i tak wracałyśmy autobusem w środku nocy. Piotruś też już miał okazję zwiedzać park nocą. Właściwie to liczyłyśmy z Wicią na to, że zobaczy kawałek bajki i zaśnie w wózku, a my będziemy oglądać bardziej dorosłe filmy (Życie Pi, Godzilla). Zaopatrzyłyśmy się w cieplejsze ubrania, kocyk i prowiant. Jednak Puszong ani myślał spać i razem z nami delektował się nocnym życiem parku.

Noc w Parku Dinozaurów w Lubinie

Noc w Parku Dinozaurów w Lubinie

Noc w Parku Dinozaurów w Lubinie


W parku najpiękniej jest wiosną i latem, kiedy wszystko w okół się zieleni i kwitną kwiaty.

Park Dinozaurów w LubiniePark Dinozaurów w Lubinie

Park Dinozaurów w LubiniePark Dinozaurów w Lubinie

Park Dinozaurów w Lubinie
Park Dinozaurów w Lubinie  
Park Dinozaurów w Lubinie

Park Dinozaurów w Lubinie

Park Dinozaurów w Lubinie
Park Dinozaurów w Lubinie
Park Dinozaurów w Lubinie
My pojawiamy się w Dinozaurowni także w zimowym, mroźniejszym czasie. Wtedy właściwie nie ma ludzi, jest dużo spokojniej, jakoś tak bardziej nostalgicznie. Kiedy spadnie śnieg, a zagroda ze zwierzętami zamienia się w Bożonarodzeniową szopkę, jest naprawdę malowniczo.


Podsumowując 

Bardzo się cieszę, że w Lubinie jest takie miejsce jak Park Wrocławski i, że obecnie wygląda on właśnie tak, jak wygląda. Tak naprawdę chcąc pokazać komuś znajomemu, niemiejscowemu „coś fajnego” w mieście bez wahania mogę go zaprowadzić do Dinozaurowni”.

3 komentarze:

Copyright © Puszongowo , Blogger