W trakcie naszego pobytu w Bieszczadach znaleźliśmy też sobie dzień na plażing. Tego dnia był taki upał, że postanowiliśmy zrobić przerwę od górzenia i poleniuchować nad jeziorem Solińskim w Polańczyku. Poza tym wczorajsza wycieczka na Połoninę Caryńską dała nam trochę w kość (zwłaszcza Wici), więc dzisiejsze lenistwo było w pełni zasłużone.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą jezioro Solińskie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą jezioro Solińskie. Pokaż wszystkie posty