Tego dnia wybraliśmy się na Połoninę Wetlińską, zahaczając o najwyżej
położone bieszczadzkie schronisko, czyli Chatkę Puchatka (1228 m n.p.m). Mnie i Wici bardzo podobała się ta nazwa, bo myślałyśmy, że schronisko
będzie takim przytulnym domkiem jak dla misia z bajki. Po wczorajszym odpoczynku sił mieliśmy całkiem sporo, więc ochoczo ruszyliśmy podziwiać bieszczadzką połoninę. A widoki po prostu zapierały nam dech w piersiach...
lipca 24, 2017
lipca 23, 2017
lipca 23, 2017
Bieszczady: Zoo w Lisznej
W tym dniu czeka nas błogie lenistwo. Zrobiło się dość upalnie i nie
chcieliśmy się zniechęcić do górskich wędrówek. Fakt, że
preferujemy raczej aktywne spędzanie wolnego czasu, nie oznacza, że
mamy paść ze zmęczenia na szlaku – zwłaszcza tyczyło się to
Wici. W końcu jesteśmy na urlopie i dla każdego ma być to
przyjemny odpoczynek. Tego dnia wybraliśmy się do zoo w
Lisznej.
lipca 22, 2017
lipca 22, 2017
Bieszczady: Ścieżka przyrodnicza Przysłup Caryński
Tym razem mieliśmy wędrować mniej uczęszczanym bieszczadzkim szlakiem czyli ścieżką przyrodniczą Przysłup Caryński. Poprzedniego dnia mięliśmy dość wymagającą trasę (Mała i Wielka Rawka), więc na dziś zaplanowaliśmy coś lżejszego.
lipca 21, 2017
lipca 21, 2017
Bieszczady: Mała i Wielka Rawka
Na ten dzień wybraliśmy trasę na pasmo graniczne wschodnie, czekało na
nas, więc drapanie się najpierw na Małą, a później Wielką Rawkę.
lipca 20, 2017
lipca 20, 2017
Bieszczady: Polańczyk i Jezioro Solińskie
W trakcie naszego pobytu w Bieszczadach znaleźliśmy też sobie dzień na plażing. Tego dnia był taki upał, że postanowiliśmy zrobić przerwę od górzenia i poleniuchować nad jeziorem Solińskim w Polańczyku. Poza tym wczorajsza wycieczka na Połoninę Caryńską dała nam trochę w kość (zwłaszcza Wici), więc dzisiejsze lenistwo było w pełni zasłużone.
lipca 19, 2017
lipca 19, 2017
Bieszczady: Połonina Caryńska
Zaczęliśmy nasze bieszczadzkie wędrówki! Na dobry początek Blaru wyciągnął nas na Połoninę Caryńską, na jeden z bardziej popularnych bieszczadzkich szlaków. Ta popularność nie bierze się z znikąd, bo widoki z Bieszczadzkiej Carycy to kwintesencja górskiego piękna.