Mapka z trasą wycieczki
Start w Bogaczowie
Auto zostawiliśmy na widocznym na mapce parkingu w Bogaczowie. Niedaleko jest też spora wiata z wyznaczonym miejscem na ognisko.
Trasa z Bogaczowa prowadziła nas na szczyt góry Górzec czerwonym Szlakiem Brzeżnym (początkowo towarzyszył mu też szlak niebieski). Wędrowaliśmy sobie przez kolorowy las, co chwilę napotykając jakieś grzyby. Jesień dookoła wyglądała i pachniała cudownie 😍.
Tak na marginesie to dziś były moje urodziny — teoretycznie po raz drugi stałam się pełnoletnia, a praktycznie cały czas mentalnie czuję się jakbym była w wieku mojej Wici 😏.
Wzgórze Górzec (442 m n.p.m)
Górzec, potocznie nazywany Kalwarią, to kolejny szczyt Pogórza Kaczawskiego, który może się pochwalić wulkanicznym pochodzeniem. Samo wzniesienie nie jest jakieś szczególnie efektowne, widoków ze szczytu też już za bardzo nie ma, bo przysłoniły je drzewa. Jednak miejsce to ma jakiś swój niepowtarzalny klimat, a w otoczeniu jesiennej aury robi się tu jeszcze bardziej tajemniczo, nieco refleksyjnie i ciut, ciut mrocznie, ale jednak odprężająco 😉.Na początku XIII wieku na szczycie góry stał gródek bądź niewielki zamek myśliwski z suchą fosą, najprawdopodobniej wzniesiony przez księcia Henryka Brodatego. Pobliska wieś Pomocne swą nazwę zawdzięcza waśnie książęcej posiadłości, bo to tam mieszkała cała służba i książęcy dworzanie. W połowie XIII wieku Górzec znalazł w granicach posiadłości zakonu cystersów z Lubiąża. Od tego czasu okoliczny las został nazwany Mniszym Lasem. Na ruinach dawnej książęcej budowli postawiono kaplicę pielgrzymkową, którą oznaczono na mapie Księstwa Jaworskiego z 1615 r. jako miejsce kultu religijnego. I tu wrócę do teorii mówiącej o tym, że Górzec jednak był miejscem kultu pogan. Skoro według legend wzniesienie to było uważane za „świętą górę” jeszcze za czasów przedchrześcijańskich to być może mnisi chcieli „ochrzcić” to miejsce stawiając własną kaplicę. Tak było, chociażby na Ślęży.
W 1740 r. na szczyt Górzca wytyczono Drogę Krzyżową prowadzącą z Męcinki. Ustawiono 14 kapliczek wykutych w piaskowcu, z napisami wyrytymi niemieckim gotykiem.
Podobało nam się na Górzcu 😊.
Kierunek sztolnia Rudolf
Ze szczytu schodziliśmy podążając niebiesko-zielonym szlakiem.
Dookoła piękna, kolorowa jesień 😍.
Na rozwidleniu szlaków skręciliśmy w ścieżkę oznaczoną zielonymi znaczkami. Podążaliśmy w kierunku kolejnej ciekawostki na trasie, czyli do dawnej sztolni Rudolf.
Sztolnia Rudolf
To pozostałość po wydobyciu rud miedzi i żelaza w okolicach Męcinki. Złoża eksploatowano bardzo krótko — prawdopodobnie od lat 40. do lat 80. XVIII w. Szybko okazało się, że wydobycie było mało opłacalne ze względu na niewielką ilość urobku. Obecnie sztolnia jest zasypania i niedostępna.Powrót do Bogaczowa
Chcąc wrócić do Bogaczowa, znów doszliśmy do rozwidlenia szlaków i wędrowaliśmy kawałek lasem niebieskimi znaczkami.
W którymś momencie odbiliśmy ze szlaku w boczną ścieżkę, a tam takie piękne widoczki 😍:
Gdy znów wróciliśmy na niebieski szlak, nasza wycieczka dobiegała ku końcowi, bo do auta zostało jakieś 200 metrów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz