listopada 13, 2020

listopada 13, 2020

Góry Wałbrzyskie: wędrówka na Borową - wariant najtrudniejszy z trudnych 😉

4
Góry Wałbrzyskie: wędrówka na Borową - wariant najtrudniejszy z trudnych 😉
Na dzisiejszą wędrówkę wybraliśmy sobie najbardziej hardcorową opcję wejścia na Borową Górę (853 m n.p.m.), która jest najwyższym szczytem Gór Wałbrzyskich. W 2017 roku na wierzchołku Borowej wybudowano 16,5-metrową wieżę widokową, z której widać między innymi: Śnieżkę, Wielką Sowę czy Ślężę. Na ten nasz hardcorowy „spacerek” wybraliśmy się z Wałbrzycha. Trudność tego wariantu polegała na tym, że na trasie czekało na nas naprawdę sporo podejść na niedługim odcinku. Najpierw wdrapaliśmy się na Zamkową Górę (618 m n.p.m.), na której szczycie znajdują się ruiny średniowiecznego zamku obronnego Nowy Dwór. Zapewniam, że nie było to łatwe podejście, ale Zamkowa Góra to mimo wszystko była „pestka” w porównaniu ze wspinaczką, jaka czekała na nas na czarnym szlaku na Borową. Tak dla zachęty dodam jeszcze, że czarny szlak na Borową bywa określany „ścieżką przez mękę” i najbardziej stromym szlakiem w całych Sudetach. Oj dawno nie miałam takich zakwasów jak po tej wycieczce.

października 25, 2020

października 25, 2020

Jesienne Rudawy Janowickie — wycieczka na Lwią Górę i zamek Bolczów

0
Jesienne Rudawy Janowickie — wycieczka na Lwią Górę  i zamek Bolczów
Rudawy Janowickie to góry, które szczególnie pięknie prezentują się jesienią. Jest to także jedno z naszych ulubionych pasm górskich. Właściwie to Rudawy mamy zdeptane wzdłuż, wszerz i w poprzek. Na dzisiejszą wycieczkę zaplanowaliśmy sobie wędrówkę ze Strużnicy na Lwią Górę i zamek Bolczów. Nasza trasa była przepiękna! Mogliśmy podziwiać rozległe górskie panoramy i całą paletę jesiennych barw: od cudnych odcieni żółci, złota, zieleni, brązów aż po intensywną czerwień. Uroku temu wszystkiemu dodawała niezwykła gra świateł i magia porannych mgieł — taki klimat to tylko w Rudawach. 
Podczas tej wycieczki zrobiliśmy też coś, czego w górach wspólnie nie robiliśmy jeszcze nigdy: zabraliśmy ze sobą kuchenkę turystyczną, na której podgrzaliśmy sobie gulasz. Do tego ogóreczki, gorąca herbata i ... żelki w kształcie robaków — polecamy dzieciom 😏.

października 03, 2020

października 03, 2020

Góry Sowie: wędrówka z Walimia na Wielką Sowę

0
Góry Sowie: wędrówka z Walimia na Wielką Sowę
Na dzisiejszą wycieczkę wybraliśmy się w Góry Sowie. Powędrowaliśmy z Walimia na Wielką Sowę. Szliśmy też kawałek bardzo przyjemną Lisią Trasą, dalej przez Sokolec i Rzeczkę i zatoczyliśmy sobie taką pętelkę do Walimia. W sumie trzasnęliśmy ponad 16 kilometrów. Planowo ten wypad miał jednak wyglądać zupełnie inaczej, no ale tak jakoś wyszło.

września 12, 2020

września 12, 2020

Wycieczka do Horní Mísečky — odkrywamy źródła Łaby, podziwiamy malownicze wodospady i górskie panoramy po czeskiej stronie Karkonoszy

5
Wycieczka do Horní Mísečky  — odkrywamy źródła Łaby, podziwiamy malownicze wodospady i górskie panoramy po czeskiej stronie Karkonoszy
Na dzisiejszą wycieczkę zaplanowaliśmy sobie wędrówkę po czeskiej stronie Karkonoszy. Na szlak wyruszyliśmy z niewielkiej miejscowościach Horní Mísečky. Trasa, którą wędrowaliśmy, nie była jakoś szczególnie wymagająca kondycyjnie, a jednocześnie bardzo atrakcyjna. Mogliśmy podziwiać rozległe górskie panoramy, malownicze wodospady: panczawski i łabski oraz dotrzeć do źródła Łaby. Szlaki, którymi szliśmy były bardzo dobrze oznakowane i zadbane, a po drodze mijaliśmy kilka schronisk, sporo ław i wiat. 

sierpnia 23, 2020

sierpnia 23, 2020

Wakacje w Międzywodziu

0
Wakacje w Międzywodziu
Wakacji w tych koronaświrusowych czasach w zasadzie nie planowaliśmy. Prawie na ostatnią chwilę udało nam się, jakimś cudem, wyżebrać i zgrać kilka wolnych dni w pracy oraz zamówić idealną pogodę nad Bałtykiem. Ostatecznie wyszło tak, że wybraliśmy się poleniuchować na piaszczystej plaży w Międzywodziu.

lipca 04, 2020

lipca 04, 2020

Góry Bardzkie: wędrówka z Kłodzka do Barda

3
Góry Bardzkie: wędrówka z Kłodzka do Barda
Góry Bardzkie to pasmo górskie w Sudetach Środkowych położone między Górami Sowimi a Górami Złotymi. Są to rejony raczej mało uczęszczane przez turystów, a brak tłumów na szlaku to coś, co z Blarem bardzo lubimy. Zresztą jakoś tak wyszło, że i my Góry Bardzkie do tej pory pomijaliśmy przy planowaniu naszych wędrówek i oboje byliśmy tam po raz pierwszy.

 A co zaplanowaliśmy sobie na ten nasz bardzki pierwszy raz?

Copyright © Puszongowo , Blogger